Please enter an Access Token

Elektroniczna niania – czy warto ją mieć?

Przyszli rodzice, którzy
oczekują maluszka, szczególnie tego pierwszego często zastanawiają się czy
powinni kupować wszystkie te produkty, które widnieją na półkach sklepowych i w
pismach rodzicielskich jako niezbędne dla niemowlaka.  Elektroniczna niania jest dość modnym
gadżetem, szeroko promowanym w branży dziecięcej, który często budzi
kontrowersje na temat przydatności. Ja nianię mam, korzystam z niej nawet teraz
kiedy Julcio jest już przedszkolakiem i przyznam, że nieraz ułatwiła mi trudne
początki macierzyństwa.

Czy warto ją mieć?

   Wiele
osób powie, że kiedyś nie było takich urządzeń i nasze mamy czy babcie musiały
sobie bez nich radzić. Oczywiście! Ale kiedyś też nie było pieluch
jednorazowych, poduszek do karmienia, podgrzewaczy i wszystkich tych gadżetów,
które teraz wspierają rodziców. Jeśli mamy możliwość skorzystania z takiego urządzenia jak niania elektroniczna to zróbmy to. Z pewnością w niczym nam nie przeszkodzi, a może wiele pomóc.
   Kiedy świeżo upieczona mama
wraca z maluszkiem do domu zapewne ma wiele obaw. Cały czas chce mieć dziecko
na oku, chce mieć pewność, że jest bezpieczne, że nie przykryło twarzy
pieluszką, że jego nóżka nie utknęła pomiędzy szczebelkami, chce wiedzieć kiedy
maluszek płacze i kiedy domaga się uwagi rodzica. Bez niani elektronicznej
pewnie nie odchodziłabym od dziecka albo zaglądała do niego co pół minuty, nie
mogąc w tym czasie nic innego zrobić. Oczywiście każda mama na początku jest
przewrażliwiona (ja sama byłam aż nadto) i kiedyś to mija. Ale bezpieczeństwo
dziecka zawsze będzie dla nas najważniejsze, a w jego zapewnieniu może pomóc
właśnie niania, umożliwiając nam stały monitoring maluszka.
Pinit
  Niania elektroniczna to nie tylko urządzenie dla rodziców noworodków i
niemowląt, ale także większych dzieci, przedszkolaków takich jak mój Julcio.
    Niania przyda się podczas
wakacji czy wyjazdów ze znajomymi, kiedy np. każdy ma swój pokój, domek,
namiot czy przyczepę. Kiedy dzieci idą spać, rodzice zazwyczaj chcą się spotkać
i spędzić wieczór w towarzystwie. Zostawicie maluszka samego w obcym miejscu?
Wyjdziecie do sąsiedniego pokoju nie wiedząc czy dziecko się nie obudzi? Ja
chyba bym zwariowała nie widząc synka. I nie chodzi tylko o to, że może stać mu
się krzywda. Nie chcę, żeby się obudził w obcym miejscu i szukał nas
wystraszony. Jeśli zobaczę na ekranie wyświetlacza, że dziecko się budzi,
kręci, wstaje, najzwyczajniej zajdę do niego i oboje będziemy spokojni.
   Elektroniczna Niania 500+ marki Orllo, której my używamy nie jest nianią typu walkie-talkie, a nowoczesnym urządzeniem składającym się z kamerki z nadajnikiem i dużego, 3,5 calowego monitora, który przekazuje obraz z kamery, a także informuje o poziomie baterii, temperaturze w pomieszczeniu i aktualnym zasięgu.
Pinit
    Kamera przesyła obraz, a także dźwięk w czasie rzeczywistym do odbiornika za pomocą sygnału WiFi, czyli bezprzewodowo.
Aby móc obserwować maluszka kamerkę należy umieścić w odpowiednim miejscu np. przy łóżeczku, na półce, na szafie, a nawet na ścianie używając do tego uchwytu ściennego. Zarówno uchwyt kamery jak i wyświetlacza są ruchome, co umożliwia ustawienie odpowiedniego kąta widzenia i obszaru podglądu.
Pinit
Pinit
Pinit
Pinit
   Monitor wyświetlający obraz jest na tyle duży, że nie musimy mieć go przed samymi oczami, a spokojnie może stać na parapecie, stoliku, blacie czy dowolnym miejscu w zasięgu naszego wzroku.
Pinit
Pinit
Pinit
   Niania pozwala nam cały czas obserwować dziecko.
Kiedy maluszek śpi w swoim pokoju, my w tym czasie możemy przygotować obiad,
posprzątać mieszkanie, czy relaksować się w wannie – cały czas mając dziecko na oku. W przypadku urządzenia takiego jak Niania Orllo
500+ możemy też spokojnie wypić kawę na tarasie, rozwiesić pranie w ogrodzie,
czy wykonywać najróżniejsze prace na innym piętrze domu. Duży, aż 300 metrowy zasięg jest bardzo pomocny zwłaszcza na
otwartej przestrzeni, a wbudowana w odbiornik bateria umożliwia swobodę
przemieszczania się bez konieczności podłączania ekranu do zasilania.
Pinit
   Istotną funkcją niani Orllo jest noktowizor, czyli tryb nocny, który umożliwia obserwację dziecka
nawet w ciemnym pomieszczeniu, w nocy, przy zgaszonym świetle. W dzień obraz
wyświetla się kolorowy, natomiast w ciemności jest czarno- biały, co w niczym nie przeszkadza.
Pinit
    Dodatkowo wyświetlacz ma wbudowaną lampkę ledową, której światło pozwala zerkać na maluszka, bez
konieczności włączania dodatkowej lampki.
    Niania posiada też funkcje jaką jest czujnik temperatury. Wielu wyda się to zupełnie niepotrzebne, ale
przypomnijcie sobie czy Wy przy niemowlętach nie monitorowaliście temperatury w
mieszaniu? Maleńkie dzieci mają jeszcze niewykształcony system termoregulacji,
zupełnie inaczej niż my odczuwają ciepło i zimno. Optymalna temperatura w
pokoju dziecka to 20-22 °C w dzień i 19°C w nocy (nie mniej niż 18°C).  Warto mieć to na uwadze.
  Niania Orllo 500+ posiada też możliwość zdalnego
włączania kołysanek. Trzy spokojne
melodie uspokoją maluszka, ukoją go i pomogą mu zasnąć. Kołysanki możemy włączać w
dowolnej chwili i z dowolnego miejsca, w którym mamy wyświetlacz.
   Jak dla mnie niezwykle istotne znaczenie ma dwukierunkowa komunikacja głosowa w urządzeniu. Oznacza to, że niania ma wbudowany zarówno mikrofon jak i głośnik. Pozwala nam to nie tylko usłyszeć wołanie maluszka, ale też uspokoić go swoim głosem nawet kiedy jesteśmy w innym pokoju.
Pinit
    Żeby niania mogła działać należy wcześniej naładować odbiornik i nadajnik przy użyciu dwóch dołączonych do zestawu zasilaczy sieciowych. Należy jednak pamiętać, żeby nigdy nie stawiać kamerki na łóżeczku dziecka, kiedy jest podłączona do zasilania !
Pinit
 Zastosowań elektronicznej niani jest znacznie więcej niż wymieniłam, dlatego nie mam najmniejszych wątpliwości czy warto ją mieć.
   Ponieważ tego typu urządzenie nie należy do tanich, nie powinno się kupować go w pośpiechu, za to warto dokładnie przyjrzeć się jego  funkcjom i parametrom, tak aby spełniały nasze oczekiwania. Elektroniczną Nianię Orllo 500+ znam i polecam, a na stronie sklepu Orllo znajdziecie nie tylko nianie, ale też lokalizatory dziecka, o których nie tak dawno pisałam  tutaj. Zachęcam też do odwiedzenia profilu Orllo na Facebooku, gdzie pojawiają się nowinki i praktyczne informacje:)
Kasia
signature

Subskrybuj, aby nie przegapić żadnego wpisu

Podaj swój adres email i bądź na bieżąco z nowościami na blogu :)

A ty co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Anonimowy
    8 sierpnia, 2016

    super produkt , sledze bloga Pani Kasi i jej ciekawe pomysly i rozwiązania zawsze sie sprawdzaja, polecam innym mamom :))

  • Anonimowy
    8 sierpnia, 2016

    500+ fajna nazwa 🙂 Mieliśmy kiedyś inna nianie ale zasięg tej jest imponujący. W naszej 10 metrów to było wszystko i czasem brakowało tych kilkanaście metrów, tym bardziej szacun dla producenta jeżeli zasięg ma nawet 100, a nie jak Pani podaje 300 metrów.

    • Ania
      15 lutego, 2017

      300 m na otwartej przestrzeni, nie w pomieszczeniach

  • Wokół dzieci
    9 sierpnia, 2016

    Bez wątpienia niania się przydaje. Nawet najzwyklejsza, taka jak dwa telefonu- ale ta to już wypas :)Zresztą i cena i super

  • Anonimowy
    11 sierpnia, 2016

    Ta niania jest tańsza od niektorych niań z kamerką innych firm. nie jest to jakaś podróbka czy chiński badziew?

  • Jola Gwint
    14 sierpnia, 2016

    Bardzo fajny pomysł.Ja niani nie miała i żałuję.wiem, że z drugim dzieckiem nie ominę zakupu

  • Szymon Gańczarczyk
    5 września, 2016

    Orllo 500+ całkiem fajna propozycja ale moim zdaniem lepiej dopłacić do Vtech BM3200 https://vtech-polska.pl/p/vtech-bm3200/ otrzymujemy jedną ważna funkcjonalność kamera może pracować na bateriach lub akumulatorkach, a nie tylko na zasilaczu. Dla mnie super ważna funkcja jak dziecko śpi w wózku w ogrodzie. Dodatkowo niania wyróżnia się jakością wykonania.

  • Anonimowy
    15 września, 2016

    Ja lubię tą elektroniczną nianię. Daję ona komfort i wygodę. Mama ma więcej czasu dla siebie, a jednocześnie wie, że dziecku nic się nie dzieje. Osobiscie kupiłam to urządzenie w sklepie krainadziecka.com.pl

    • Dziecięce inspiracje
      24 października, 2016

      Myślę, że nie ma przeszkód, aby nosić monitor na smyczy, choć docelowo skierowany jest do postawienia. Warto też pamiętać o 300 metrowym zasięgu urządzenia.

  • Anonimowy
    24 października, 2016

    Czy do monitora tej niani można zaczepić smycz i nosić ją przy sobie na szyi?

  • ZarobionaMama
    22 lutego, 2017

    Jak dla mnie to jest must have każdej mamy! Mąż zamówił ze strony zerkam.pl/elektroniczna-niania-z-kamera.html. Dla ns ważne było, aby miała połączenie z telefonem i obraz mogła przekazywć. Teraz już nie jestem uwiazana do jednego pomieszczenia czy do ciaglego zabierania malej w kazde meijsce w ktorym jestem;)

  • Marlena
    27 lutego, 2017

    Super wpis. Zakup elektronicznej niani naprawdę ułatwił nam życie! My zdecydowaliśmy się na tę z marki Zerkam i jesteśmy bardzo zadowoleni, bo obraz wyświetla się bezpośrednio na naszych smartphonach, nie musimy nosić przy sobie żadnego dodatkowego urządzenia. I od razu ma się trochę więcej swobody w codziennych czynnościach 🙂

  • brbrbr
    28 lutego, 2017

    300 m w otwartej prestrzeni,
    w parametrach technicznych odbiornika podają 30 m w zabudowaniu
    czy to prawda?

  • Kinga
    27 grudnia, 2017

    Ciekawe zestawienie. Myślę, że warto zainwestować w taką elektroniczną nianię bo jest to bardzo przydatny produkt na długie lata.

  • Mama :-)
    20 października, 2018

    Jednak jest problem z pokazywanie temperatury 30 stopni i przy monitorze nie da się wyłączyć głośnego alarmu mimo że jest w pokoju np 24 stopnie:mocowanie też daje wiele do życzenia

  • Kas1a
    20 kwietnia, 2020

    moim zdaniem warto mam Truelife H32 ma to większy ekranik i dzięki temu nawet jak coś robię gdy córka śpi to mam oko na nią i wszystko fajnie widze. A jest też zdecydowanie bezpieczniej w nocy przez monitory i inne.

Poprzedni
Lokalizator GPS – sposób na spokojne i bezpieczne wakacje
Elektroniczna niania – czy warto ją mieć?